Tegoroczny maj rozpieszczał nas jak tylko potrafił. Zapach kwitnących wiśni unoszący się w rozgrzanym słońcem powietrzu, rozćwierkane kurczaczki dotrzymujące nam towarzystwa ... po prostu idealne warunki na sesję :)) Dziś wspominamy te ciepłe dni popijając kompot z dojrzałych już wiśni :). Niedługo nowa porcja letnich, górskich plenerów - ślubnych i nie tylko. Zapraszamy
Przesłodkie :))
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł...
OdpowiedzUsuńo matulu jak słodko..super sesja..Agnieszko zapraszam do mnie w sobotę na candy;-)buzka
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Czarny kurczak to mój faworyt :-)
OdpowiedzUsuń