Pewnie niektórzy z Was, będący z nami od dłuższego czasu kojarzą ciasteczkową sesję małej Neli w kuchni, miała wtedy ponad 2 latka . Przyznam, że to do tej pory jedna z naszych ulubionych sesji . Na te Święta postanowiliśmy odtworzyć ten klimat i zrobić podobne zdjęcia . Strój do sesji przygotowałam ponad 6 lat temu własnoręcznie i tym razem założyła go Lila. Może jeszcze ciut za duży ale myślę, że wyglądała w nim uroczo Dziewczyny będą mieć fajną pamiątkę. Zdjęcia z poprzedniej sesji znajdziecie tutaj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz