♥ Pastelove Święta ♥

Przyznaję, w tym roku rozszaleliśmy się, ale jakby mogło być inaczej jak dookoła tak pięknie, a tu przymroziło, a tu szadzią sypnęło... mimo braku śniegu pogoda pod koniec roku była idealna na zimowe plenery. Ach i oczywiście musieliśmy złapać jak najwięcej naszego świątecznego, poddaszowego klimatu. Nasz ulubiony o tej porze roku, rozgrzany do czerwoności kominek, kocur Rudolf, który nieustannie się przy nim wygrzewał ( czasem mamy wrażenie, że on w ogóle nie opuszcza swego cieplutkiego kocyka, na którym tak uwielbia leniuchować :)). Łobuzująca Nala, którą tak wszystko cieszyło w ten świąteczny czas... i oczywiście wszelkie dekoracje, począwszy do pięknie pachnącego świerkowego drzewka po "Tildowe" gwiazdki, reniferki, choinki, poduchy i tu się pochwalę - własnoręcznie uszyty przeze mnie patchwork ( oczywiście tradycyjnie krzywy ale za to urokliwy) z wzorzystych tkanin, który na pewno jeszcze nie raz tej zimy ogrzeje nas podczas zimowych plenerów ;). To własnie nasz ulubiony czas w roku, rodzinny, spokojny i radosny :). Pozdrawiamy Was pastelovo!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czy już pisaliśmy, że w tym roku rozszaleliśmy się z zimowymi, świątecznymi zdjęciami ? No właśnie. Niedługo jeszcze jeden "poświąteczny" post z całą masą pastelovych  kadrów ;)

Zapraszamy również do obejrzenia naszych przedświątecznych sesji: Pierniczkowej

oraz sesji przed kominkiem :)

Tym czasem serdecznie zapraszamy na nasz profil FB Pastelove Kadry