sobota, 21 listopada 2009
Z cyklu What's new in the zoo...
Jeśli chcecie się dowiedzieć co słychać w zoo - oto odpowiedz :) To tak na poprawę humoru w ten jesienny czas:) Pierwsza odsłona dostępna tutaj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja to się napatrzeć nie mogę na te Twoje fotografie.Cudne są!
OdpowiedzUsuńto się nazywa cudo... a słonie są pierwsza klasa... co to za szkło jeśli mogę spytać?
OdpowiedzUsuńHej, dzięki, Anetko to akurat 70- 200mm , przybliżenie było niezbędne :)
OdpowiedzUsuńjak się robi takie piekne zdjęcia ????
OdpowiedzUsuńno po prostu odlot :D
gęba sama się cieszy :D
Elisse dziękuję bardzo :) Miło mi - ja też zawsze z ciekawością do Ciebie zaglądam :) No i dziękuję za kod - do świąt powinno działać :)
OdpowiedzUsuńF 2.8 ?
OdpowiedzUsuńTak, choć dzień był słoneczny więc fotki na wyższej przesłonie robione :)
OdpowiedzUsuńNitidez,colores,encuadres,texturas todo genial.
OdpowiedzUsuńUn trabajo maravilloso
Felicidades.
Besos
Zdjęcia oczywiście Cu-do-wne !!!
OdpowiedzUsuńZwięrzątka zawsze się miło obserwuje :)
Rozłożyły mnie trzy słonie
OdpowiedzUsuńuwielbiam już
wiesz jak mnie uwieść :)
jak zawsze fantastyczne
OdpowiedzUsuńmasz nominację do Best Blog Award :-) Szczegóły tutaj: http://redesiuk.blogspot.com/2009/11/nagroda-best-blog-award.html
a na tym 6 zdjęciu - co to za zwierzątko :) taki fajny puchaty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTy typujesz te blogi które są wartościowe max 15 powiadamiasz ich autorów (ja to na blogach zrobiłam) i zamieszczasz wpis u siebie
OdpowiedzUsuńpiekne portrety! dobry obiektyw czy nieustraszenie wchodziłaś do klatek? pozdr!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dzięki Lukrecja :) Bardzo mi miło i jak tylko znajdę więcej czasu wybiorę moje nominacje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAllya - fotki robiłam w zoo w Dublinie a tam zwierzęta mają wybiegi osłonięte szybami, tak, że nie ma takiego problemu z klatkami jak u nas :) A jeśli już się jakaś zdarzy, to faktycznie obiektyw jest całkiem fajny (70-200) i na niskim świetle rozmywa kratki na pierwszym planie - tak jak w przypadku zdjęc lwa :)
OdpowiedzUsuń