czwartek, 29 października 2009
Z cyklu Moje miejsce na Ziemi - Pieniny latem...
Za oknami szaro, buro i ponuro, w dzień ciemno, w nocy zimno więc tak sobie pomyślałam, że w oczekiwaniu na piękną, białą i puszystą zimę przypomnę Wam jak wygląda świat latem :). Zdjęcia pochodzą z czerwca, wykonałam je podczas jednodniowej wędrówki po górach w przepięknych okolicach Szczawnicy i Krościenka. "Letnich modeli" nie brakowało. Co rusz to kwiat, motylek,ptaszek...był też lis i bocian - jednakże te zachowywały większy dystans i trudno je było "złapać" :). Za to Tatry w zachodzącym słońcu pozwoliły się fotografować do woli. Zapraszam na wycieczkę w Pieniny i okolice, równocześnie chciałam podziękować moim towarzyszom wyprawy - Michałowi oraz panu Piotrowi :).
Miejsca piękne idealne na popołudniową przechadzkę jak i na sesje plenerowe. Wyobraźcie sobie plener ślubny z takim widokiem na Tatry...obiecuję, że już niedługo właśnie coś takiego Wam zaprezentuję :)
Więcej zdjęć z Pienin możecie obejrzeć tutaj. Gorąco polecam serię "Trzy Korony o świcie". Natomiast jeśli interesuje Was plener ślubny w górach zajrzyjcie tutaj.
Jeśli nie posiadasz konta, a chcesz dodac komentarz wybierz opcję anonimowy.
Miejsca piękne idealne na popołudniową przechadzkę jak i na sesje plenerowe. Wyobraźcie sobie plener ślubny z takim widokiem na Tatry...obiecuję, że już niedługo właśnie coś takiego Wam zaprezentuję :)
Więcej zdjęć z Pienin możecie obejrzeć tutaj. Gorąco polecam serię "Trzy Korony o świcie". Natomiast jeśli interesuje Was plener ślubny w górach zajrzyjcie tutaj.
Jeśli nie posiadasz konta, a chcesz dodac komentarz wybierz opcję anonimowy.
Wyróżnienie - Przylądek wyobraźni
Chciałam bardzo, bardzo podziękować za wyróżnienie mojego bloga :)
Dotarło ono do mnie od Marzeny , a ja zgodnie z zasadami przekazuję je dalej - w ręce Agnieszki za wspaniały blog Z potrzeby piękna.
Już niedługo będę urządzać swoje własne gniazdko, a u Agi znalazłam mnóstwo inspiracji oraz ciekawych pomysłów.Warto odwiedzić jej "wirtualną skarbnicę piękna", przysiąść na chwilkę na bujanym fotelu i porozglądać się dookoła.
Chciałam również wyróżnić blog Lawendowa Aleja i Green Canoe - bo jest tam pięknie! Zobaczcie sami, polecam!
Kolejne wyróżnienie przesyłam "koleżance po fachu"z Dublina Agi-photography za jej radosne, ciepłe portrety oraz mnóstwo ciekawych pomysłów- z najlepszymi życzeniami i pozdrowieniami :).
wtorek, 20 października 2009
Kolory Dublina
Mimo tego iż Irlandia nazywana jest "Zieloną Wyspą", a jej symbolem jest trzylistna koniczynka,my zamierzamy przedstawić ją w nieco innych kolorach. Przesycona czerwienią Temple bar - niezwykła dzielnica, pełna pubów, artystów oraz niepowtarzalnej celtyckiej muzyki,złociste słoneczniki idealnie pasujące do barwnych drzwi irlandzkich kamienic, czarny Guinness ze śmietankową pianką to tylko niektóre elementy tworzące niezwykły kalejdoskop barw :) Zapraszam do obejrzenia sesji ślubnej z Dublina oraz z nadmorskiego Bray. Bardzo dziękuję Młodej Parze za wspaniałą zabawę, poczucie humoru i przemiłą atmosferę podczas zdjęć. Szczególne podziękowania dla Angeliki, która ubrana w lekką, zwiewną sukienkę, niezwykle dzielnie walczyła z przeszywającym wiatrem oraz chłodem :). Więcej fotografii ślubnych znajdziecie w galerii. Zapraszam również do obejrzenia sesji ślubnej z Paryża.
środa, 14 października 2009
Letnie marzenia...
Coś na długie jesienne, ponure dni...Więcej kolorowych letnich wspomnień znajdziecie w galerii makro A już niedługo zapraszam na sesję ślubną - "kolory Dublina".
Something for the sad autumn time....see more colourful pictures in macro gallery
Something for the sad autumn time....see more colourful pictures in macro gallery
Etykiety:
fotograf dublin,
krajobraz,
makro,
makrofotografia,
zdjęcia makro
wtorek, 6 października 2009
Ostatki lata...
Irlandia - Malahide. Tam właśnie umówiłam się z Pauliną i Cato na sesję zdjęciową. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że wyspa ta mogłaby być całkiem niezła, gdyby nie wszechobecnie panująca paskudna pogoda, bo gdy tylko wyszło słońce - piasek z szarego zamienił się w złocisty, niebo z burego w błękitne a woda z sinej w lazurową :) Z resztą zobaczcie sami! Dodam tylko, że takie dni można policzyć tu na palcach u jednej ręki :( A szkoda...
Subskrybuj:
Posty (Atom)