czwartek, 16 czerwca 2016
Plener ślubny w sadzie
Każdy miesiąc niesie ze sobą coś niezwykłego. Maj to nasze ukochane kwitnące sady, dmuchawce, cudnie pachnące bzy i pierwsze promienie naprawdę ciepłego słońca. Taki oto zestaw idealny towarzyszył nam podczas sesji Anii i Dawida. A na koniec te nasze górskie słońca zachody, w tle ośnieżone szczyty Tatr, dookoła rozbeczane stadko owiec.... tak to można odpoczywać :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo romantyczne kadry z owcami i Tatrami w tle 😁
OdpowiedzUsuń