Jesiennie, dyniowo i bardzo nastrojowo :)

Od ponad miesiąca czekaliśmy na  moment, aż nasze owocowe drzewa w ogrodzie nabiorą pięknych jesiennych kolorów...Im jednak wcale się nie spieszyło. W parku dokoła klony już dawno dumnie prezentowały swoje złote liście, buki na szczytach gór też nabrały rudego koloru, a dzikie wino odziało się w purpurę. Jednak nasze ogrodowe jabłonie i wiśnie jakoś wcale nie miały ochoty witać jesieni, nie wspominając o krzaku jaśminu, który wydawał się bardziej zielny niż w środku lata...Nareszcie po kilku ciepłych dniach i chłodnych nocach w końcu nadszedł czas i na nie :). Nie trwało to długo jednej nocy zżółkły i poczerwieniały, drugiej opadły zupełnie :) Nam to wystarczyło. Podest przy pastelowej chatce wyglądał niczym dywan utkany z kolorowych liści, a nasz Rudolf własnie na takim kobiercu prezentuje się znakomicie. Do tego ta temperatura - ponad 20 stopni! Jesień idealna. Pozdrawiamy zatem z naszego kolorowego ogrodu :)

Po nowości jak zwykle odsyłamy Was na nasz profil fb Pastelove Kadry